Dzień dobry,
w tym roku przejęłam prowadzenie ksiąg Międzyzakładowej KZP. Przyglądając się pozycjom w bilansie zauważyłam, że kwota która pozostała na koncie funduszu rezerwowego nie jest zbyt wysoka i co niestety pokazała historia obawiam się, że w przypadku śmierci lub zdarzeń losowych jakiegokolwiek członka nie wystarczyłaby na pokrycie zadłużenia. Niestety pracodawca odmówił udzielenia wsparcia w formie darowizny dla Kasy. Podpowiedzcie Państwo co w takim przypadku? Jak jest to rozwiązane w Państwa Kasach? Sama obsługa rachunku bankowego to w tej chwili koszt ok. 500zł rocznie. Myślałam o lokacie terminowej, jednak odsetki nie byłyby jakimiś oszałamiającymi kwotami. Drugim pomysłem jest skorzystanie z oferty ubezpieczenia (coś w stylu ubezpieczenia na życie członków kasy) Czy spotkaliście się z takim rozwiązaniem? Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.
Fundusz rezerwowy
Moderator: admin
Re: Fundusz rezerwowy
Brak środków na funduszu rezerwowym to problem, z którym boryka się wiele kas - zwłaszcza "nie międzyzakładowych".
Koszty prowadzenia rachunku bankowego są dość wysokie i może warto je renegocjować. W przypadku braku środków na f. rezerwowym kasa nie musi pokrywać "ewentualnego zadłużenia" po zmarłym członku. Może wystąpić np. na drogę sądową o zwrot "zaległej" kwoty ze spadku (znam przypadki, gdzie sąd przychylił się do takiego "żądania/roszczenia").
Lokata terminowa to rozwiązanie adekwatne do możliwości KZP (również/zwłaszcza MKZP).
Jeśli chodzi o ubezpieczenie to nie spotkałem się z przytaczanym przykładem...
Koszty prowadzenia rachunku bankowego są dość wysokie i może warto je renegocjować. W przypadku braku środków na f. rezerwowym kasa nie musi pokrywać "ewentualnego zadłużenia" po zmarłym członku. Może wystąpić np. na drogę sądową o zwrot "zaległej" kwoty ze spadku (znam przypadki, gdzie sąd przychylił się do takiego "żądania/roszczenia").
Lokata terminowa to rozwiązanie adekwatne do możliwości KZP (również/zwłaszcza MKZP).
Jeśli chodzi o ubezpieczenie to nie spotkałem się z przytaczanym przykładem...