Forum portalu PKZP

mamy w zakladzie dosc delikatna sprawę , chodzi o to , ze jeden z czlonkow naszej kasy zmarl , chcialabym się zapytać co zrobić w tej sytuacji?

Wydaje mi się, że powinnaś poczekać z wypłatą na ustalenie spadkobierców wyrok sądu lub akt od komornika o nabyciu prawa do spadku

zgadzam się z Agogika, dodatkowo zarząd musi podjąć decyzję co z pożyczką jeżeli zmarły członek taką miał. Najlepiej umorzyć i pokryć ją z kapitału rezerwowego.

A co sądzicie - w takim przypadku - jeżeli mam na oświadczeniu podaną osobę uposażoną - to powinnam jej wypłacić zgromadzone pieniądze czy mimo tego powinnam poczekać na wyrok sądu w sprawie spadku?

czy osoba zmarła ma tylko wkłady i nie ma żadnej pożyczki?

Mielismy podobna sytuacje, pozyczka zostala umorzona, zas wklady pracownika zostaly wyplacone rodzinie.

Problem ten powinien, moim zdaniem, być uregulowany zapisem w statucie. Wypowiedź tomasza potwierdza jedno ze stosowanych rozwiązań w takiej sytuacji lub może być jeszcze zapis, że niespłacona część jest pokryta z wkładów, a resztę wypłaca się najbliższej rodzinie.

jeśli statut nie stanowi inaczej to:
1. jeżeli jest pożyczka to spłacamy ją z wkładów,
2. jeżeli zostaną jeszcze pieniądze na wkładach to oddajemy je osobie wskazanej jako uposażoną na deklaracji przystąpienia do kasy,
3. jeżeli nie ma wskazanej osoby na deklaracji wstąpienia, lub też deklaracji takiej nie ma (często się zdarza przy długo istniejących kasach), to czekamy na sąd, któy zaliczy pozostałe (na wkładach) pieniądze do masy spadkowej.
Często na druku deklaracji jest napisane wprost "W razie mojej śmierci wpłacone przeze mnie wkłady członkowskie, po potrąceniu ewentualnego zadłużenia należy wypłacić .....................".

Ciekawostką jest podatek od tych pieniędzy, którego niektórzy nie płacą
Zainteresowanych proszę o pytania

Rozumiem że przekazanie wkładów jest przychodem od którego należy obliczyć podatek ?

To zależy, kto otrzyma wkłady. Najbliższa rodzina jest zwolniona z podatku, musi tylko ten fakt zgłosić do właściwego US.