Forum portalu PKZP

Cześć. "Odziedziczyłem" niedawno obowiązek prowadzenia kasy i nie ukrywam, że zastałem tam spory bałagan. Między inymi niespłacone pożyczki po pracownikach, którzy zakończyli zatrudnienie w firmie. Jak wynika z wniosków, poręczyciele również już nie pracują, zatem nie ma możliwości wyegzekwowania zobowiązań z wkładów poręczycieli. Czy wiecie może jakie są prawne możliwości dochodzenia roszczeń przez kasę? Ponieważ kasa nie posiada osobowości prawnej, więc prawdopodobnie sama nie może wystapić na drogę sądową (tak podejrzewam). Kto w związku z tym może tych roszczeń dochodzić o ile w tej sytuacji jest to możliwe? Z dokumentów wynika, że wezwania do zapłaty do pożyczkobiorców i poręczycieli były wysyłane, więc na szczęście na razie nie ma niebezpieczeństwa przedawnienia.

PKZP osobowość prawną w tej sprawie ma (jeśli chodzi o roszczenia w stosunku do pracowników);
Jeżeli nie dobrowolnie, to sprawa sądowa; można wystąpić z pozwem przeciwko "zalegającemu" i/lub przeciwko wierzycielom.
Mam nadzieję, że dojdzie do ugody, zostanie ustalony terminarz spłat i pracownik się z tego wywiąże - powodzenia !

pozdrawiam;

Rozporządzenie RM
§ 39. W razie konieczności wniesienia powództwa do sądu z powodu niespłacenia pożyczki przez członka PKZP, w imieniu i w interesie PKZP występuje upoważniony członek zarządu lub inna upoważniona przez zarząd osoba.

Dziękuję za odpowiedź. Niestety o ugodzie nie ma mowy, stąd pytanie

W negocjacjach pracownikowi, który nie spłaca trzeba uświadomić, że udzielona pożyczka była z pieniędzy, które są składkami innych pracowników (jego kolegów), nie są to pieniądze zakładu pracy !

Pozdrawiam;