A co?? - czyżby brakowało?
Pewnie nie była prowadzona dobrze rachunkowość, bo pracodawca "
oszczędzał" i zamiast księgowej, która wie czym są fundusze, jak stworzyć politykę rachunkowości i prowadzić zapis kontowy - wysłał do tej pracy dziewczynę z płac
To teraz pracodawca "dolewa" i już
=====
Kasa w KZP musi się zgadzać:
Fundusz Oszczędnościowo - Pożyczkowy <===> +wpłaty wkładów (składki), +dopełnienia wkładów, -Pożyczki, +Spłaty (raty), -Zwroty wkładów
Fundusz Rezerwowy <===> +wpisowe, +dochody z lokat, +darowizny, -koszty bankowe KZP, -nieściągalne wierzytelności (pow. 3 lat bezowocnej windykacji) itd.
Jeśli nie było tego podziału - a były np. umorzenia pożyczek, niedochodzenie zwrotu pożyczek po zmarłych, niepobierane wpisowe - to się nie ma szans rozliczyć ("zbilansować")!