Forum portalu PKZP

Jako członkowie PKZP dowiedzieliśmy się poczta pantoflową o nadużyciach i karygodnych błędach jakie popełnia nasz zarząd pkzp. Na ostatnim zebraniu zażądaliśmy pokazania umów z bankiem na zawarcie lokat (zawarte nie na pkzp a na jednego z członków zarządu), umowy na polisę na życie i dożycie (zawarta na członka zarządu - na 4 lata bez gwarancji bankowych) uchwał zarządu, wysokości kwot udzielonych zapomóg (udzielane są 4 a nawet 10 krotnie wyższe niż w statucie i osobom które nie spełniają wymogów do otrzymania zapomogi). Odmówiona nam pokazania jakichkolwiek dokumentów. Jakie są prawa członów pkzp, jakich dokumentów możemy żądać do wglądu???

W moim statucie mam zapis że Komisja Rewizyjna jest organem kontrolującym działalność finansową Zarządu i ona co najmniej raz na kwartał przeprowadza kontrolę działalności PKZP a w razie stwierdzenia że Zarząd w swej działalności finansowej nie przestrzega przepisów prawa lub działalność jest sprzeczna z interesem PKZP Komisja zawiesza zarząd i zwołuje nadzwyczajne Walne Zebranie Członków
Myślę, że trzeba przeczytać jakie zapisy widnieją w Statucie

Oczywiście zapis w statucie o kontroli przez KR jest. Problem w tym, że KR zatwierdziła nawet bilans roczny PKZP (który odbiegał od rzeczywistości) i nie sprawdziła żadnych dokumentów. Po naszej interwencji KR złożyła rezygnację ze swoich funkcji. Zrobił to też zarząd pkzp, ale na Walnym, gdzie mieliśmy wybrać nowy Zarząd i nową KR, jeden z przewodniczących związków zawodowych zgłosił się na prowadzącego zebranie i zaatakował nas a rezygnację zarządu poddał pod głosowanie. Mimo że żądaliśmy przedstawienia dokumentów, tak aby wszyscy uczestniczący w zebraniu mogli się zapoznać, nic nie zostało nam udostępnione. Ponieważ większość uczestniczących w zebraniu byli to ludzie ze związku zawodowego, zagłosowali tak jak im kazał ten związkowiec. poza tym przedstawił on swoim ludziom całą sytuację w zupełnie inny sposó niż było faktycznie.
Związki zawodowe działające w naszej firmie bronią zarządu PKZP mimo, że wiedzą o wszystkich nadużyciach. My nie należący do związków jesteśmy w mniejszości.
Nadzór społeczny ze strony związków zawodowych u nas nie istnieje, bo związki bronią nie bezpieczeństwa naszych pieniędzy i przestrzegania statutu, tylko osób, które statut łamały, wykazywały nieprawdę w bilansie rocznym, od kilku lat wypłacały sobie zapomogi mimo, że nie spełniały przesłanek i w kwotach wielokrotnie zawyżonych, lokowały pieniądze na prywatnych kontach również w ryzykowne produkty bankowe. W zarządzie i w KR są ludzie tychże związków, także kontroli nadal nie będzie.