????
Moderator: admin
Re: ????
Na moje oko należy zwołać walne aleeeee COVID więc nie ma możliwości. Myślę, że powinni się nie wypisywać tylko poczekać aż wszystko się uspokoi i zrobić wybory. Dziwne ,że wszyscy z Zarządu chcą się wypisać skoro nie ma wybranego nowego Zarządu. Nie wiem czy w ogóle mogą zrezygnować.
Re: ????
Dziękuję za odpowiedź.
Tyle, że ta nasza sytuacja jest bardziej skomplikowana.
Przedsiębiorstwo nasze podzieliło się na dwie spółki, gdzie do tej wydzielonej przeszli wszyscy pracownicy( par 23 prim) i to wszyscy członkowie kasy. Nowa spółka ma inną nazwę i adres. W starej spółce w kasie zostali emeryci i jedna osoba na etacie. Chcieliśmy utworzyć międzyzakładową i przejąć wszystkie zobowiązania starej kasy ale jest utrudniona współpraca z Pracodawcą, ( osoby do księgowania i kasy ze strony pracodawcy zrzekły się tych funkcji.) wobec tego, nawet nie mamy w tej chwili księgowej ani kasjerki. Na domiar tego Pracodawca nie potrącił składek ani rat pożyczek.
Pracodawca sugeruje, żeby zlikwidować kasę przy "starej"spółce ponieważ mamy tam nieduże zadłużenie, które nie zaburza pracy kasy i udzielania pożyczek oraz sprawę w Sądzie o zagarnięcie 96 tyś zł ( sprawa cięgnie się już 13 lat.
My, jako członkowie kasy chcieliśmy utworzyć MKZP, że być cały czas stroną w sprawie ale brak dobrej woli Pracodawcy bardzo utrudnia tą sprawę.
Chciałam jeszcze, postawić pytanie czy, Związki zawodowe jako sprawujące społeczny nadzór nad kasami, mogą przejąć ustabilizowanie tej sytuacji, wobec tego,że zarząd się wycofał ze swoich funkcji.
to jest tak skomplikowane ,że trudne do opisania.
Tyle, że ta nasza sytuacja jest bardziej skomplikowana.
Przedsiębiorstwo nasze podzieliło się na dwie spółki, gdzie do tej wydzielonej przeszli wszyscy pracownicy( par 23 prim) i to wszyscy członkowie kasy. Nowa spółka ma inną nazwę i adres. W starej spółce w kasie zostali emeryci i jedna osoba na etacie. Chcieliśmy utworzyć międzyzakładową i przejąć wszystkie zobowiązania starej kasy ale jest utrudniona współpraca z Pracodawcą, ( osoby do księgowania i kasy ze strony pracodawcy zrzekły się tych funkcji.) wobec tego, nawet nie mamy w tej chwili księgowej ani kasjerki. Na domiar tego Pracodawca nie potrącił składek ani rat pożyczek.
Pracodawca sugeruje, żeby zlikwidować kasę przy "starej"spółce ponieważ mamy tam nieduże zadłużenie, które nie zaburza pracy kasy i udzielania pożyczek oraz sprawę w Sądzie o zagarnięcie 96 tyś zł ( sprawa cięgnie się już 13 lat.
My, jako członkowie kasy chcieliśmy utworzyć MKZP, że być cały czas stroną w sprawie ale brak dobrej woli Pracodawcy bardzo utrudnia tą sprawę.
Chciałam jeszcze, postawić pytanie czy, Związki zawodowe jako sprawujące społeczny nadzór nad kasami, mogą przejąć ustabilizowanie tej sytuacji, wobec tego,że zarząd się wycofał ze swoich funkcji.
to jest tak skomplikowane ,że trudne do opisania.