Pracownicze Kasy Zapomogowo-Pożyczkowe mogą być tworzone we wszystkich zakładach pracy przez pracowników oraz emerytów i rencistów bez względu na ich przynależność związkową. Są nadzorowane m.in. przez związki zawodowe. Mają swoje organy, które nie podlegają zwierzchności zakładu pracy, w którym kasa została utworzona. Najważniejszym organem kas jest walne zebranie członków. Organizatorem działalności kasy jest zarząd na którego barkach spoczywa zarządzanie funduszami kasy oraz lokowanie wolnych środków kasy na rachunkach terminowych i lokatach bankowych. To zarząd decyduje o udzielaniu pożyczek i terminach spłaty. Jest również komisja rewizyjna, która ma za zadanie kontrolować działalność finansową zarządu. Podstawowym źródłem zasilania Pracowniczych Kas Zapomogowo-Pożyczkowych są wkłady członkowskie, najczęściej potrącane przez zakład pracy z listy płac. Wkłady są księgowane na imiennym rachunku wnoszącego je członka. Stanowią jego własność i podlegają zwrotowi w przypadku rezygnacji z przynależności do kasy. Wkłady są przechowywane na funduszu oszczędnościowo-pożyczkowym przeznaczonym do udzielania pożyczek.

 

Trudno w to uwierzyć, ale  w niektórych zakładach członkowie kasy zapragnęli osiągać korzyści finansowe z działającej PKZP. Niestety takich przypadków jest wiele. Wynika to z faktu, iż są one nieodpowiednio nadzorowane, a osoby odpowiedzialne za płatności i rozliczenia często nie prowadzą pełnej księgowości.

Defraudacja w kasie zapomogowo pożyczkowej w niektórych przypadkach jak się okazuje nie wymaga zbyt wiele wysiłku, a proceder wydaję się być wręcz wyjątkowo prosty.

Jednym z takich przypadków jest placówka gdzie jak wykazała kontrola część osób która należała do kasy brała bardzo wysokie kredyty później dobierała jeszcze jakąś kwotę i pożyczka, która w normalnym banku nie byłaby możliwa, w kasie okazała się być horrendalnie prosta. Oprócz takich zaniechań w kasie również przydzielano pożyczki osobom do tego nieuprawnionym. W tym przypadku na początku zawieszono 10 osób by nie było mataczenia. Dostały one również zakaz wchodzenia do swoich biur jak i do danej placówki. Osobom które brały w tym procederze udział grozi zwolnienie dyscyplinarne. Sprawa oczywiście trafiła do odpowiednich organów ścigania.

Kolejnym wykroczeniem występującym w kasach jest przykład zagarnięcia przez księgowe kwoty sięgającej 500 tys. zł. Początkowo kontrole w kasie nie wykazywały niczego niepokojącego, dopiero gdy rozszerzono skład zespołu sprawdzającego okazało się, że brakowało dokumentacji finansowej, ksiąg rachunkowych. Sprawa trafiła do prokuratury, przełożony został uniewinniony ze względu na niewielką szkodę społeczną ( zarzut dot. tolerowania nieprowadzenia pełnej dokumentacji księgowej, zatwierdzania zbyt wysokich przelewów do kasy pożyczkowej), natomiast główna oskarżona otrzymała karę 4 lat pozbawienia wolności, druga 2 lata. Ponadto  obie skazane muszą zwrócić pieniądze zagarnięte z kasy w wysokości  501 tys. zł oraz naliczone odsetki wynoszące ok. 550 tys. złotych.

W trybie karnym muszą też zwrócić 25 tys. złotych na rzecz kasy zapomogowo - pożyczkowej. Całość roszczenia dotyczącego tej szkody sąd przekazał do odrębnego rozpoznania.  Został zgłoszony wniosek o wszczęcie postępowania w tej sprawie w trybie cywilnym. Natomiast wyrok Sądu Okręgowego został przekazany do komornika celem wyegzekwowania zasądzonych należności.

Nie jest to odosobniona sytuacja, w innej placówce księgowa również nie prowadziła księgowości i ukrywała dokumenty dotyczące kasy. Jak można się spodziewać w końcu oszustwa wyszły na jaw. Sprawa trafiła do sądu, pozwana została skazana na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd uznał, że przywłaszczyła ona ok. 665 tys. zł, z czego sądowi udało się udowodnić, że co najmniej 54 tysięcy na własną korzyść.  Kasa została zlikwidowana, i niestety członkowie otrzymali tylko niewielki odsetek swoich wkładów. Oczywiście najbardziej zostali pokrzywdzeni Ci, którzy członkami byli przez wiele lat.

Kolejna oszustwa wyglądały dość podobnie. Jedną z metod w tym przypadku było księgowanie fikcyjnych pożyczek na konto osób, które ich nie uzyskały. Pieniądze księgowa pobierała z banku podpisanym przez członków zarządu czekiem in blanco, który zawsze miała w zapasie na wypadek omyłki przy wypisywaniu. Druga metoda to brak ewidencjonowania faktycznych wpływów i wypłat z kasy. Działania te spowodowały znaczące uszczuplenie konta kasy nawet około 400 tys. zł , niestety winna przyznała się jedynie do niewielkiej części przywłaszczonej kwoty. Członkowie kasy od wielu lat wpłacali składki, by w razie potrzeby z nich skorzystać. Byli pewni, że ktoś działalność kasy nadzoruje, więc spali spokojnie. Nieuczciwość księgowej wyszła na jaw, gdy nie mogli otrzymać pieniędzy, choć mieli przyznane pożyczki albo zgodę na wycofanie wkładów. A nie mogli ich dostać, bo konto w banku było puste. Oskarżona otrzymała karę trzech lat pozbawienia wolności oraz zobowiązał ją do finansowego zadośćuczynienia.

Następnym przypadkiem jest sprawa w której po kilku aferach członkowie zaczęli domagać się by zobaczyć dokumenty do kontroli. Księgowa odwlekała udostępnienie tych akt, dopiero po walnym zebraniu komisja rewizyjna je otrzymała.  Wtedy też wyszło na jaw , że z kasy zniknęło nie jak wcześniej podejrzewano kilkadziesiąt tysięcy złotych a 200 tys. Od razu po tym została powiadomiona policja, a również zostało wysłane odpowiednie pismo do prokuratury. Zarząd do rozwiązania sprawy był zmuszony powołać biegłego księgowego . Z przeprowadzonej kontroli okazało się, że kart członkowskich w kasie jest o prawie 100 % więcej niż członków, oraz dopatrzono się braku pieniędzy. Z deficytów na koncie księgowa tłumaczyła się , iż jest to kwota potrzebna na prowadzenie konta.

Kasa musiała zawiesić swoje działanie.

Niestety nie był to ostatni przypadek. W jednej z kas księgowa odprowadziła ponad 1,3 mln zł. Pieniądze były kradzione systematycznie, z ostatnich wiadomości wynika, że prokuratura niestety  umorzyła śledztwo.

Jak widać przypadków jest wiele, są to trudne sprawy ze względu na fakt iż dokumentacje finansowo księgowe zazwyczaj liczą wiele kartonów, a osób do przesłuchania są setki.

Patrząc na skale zastanawiające jest – czy  można skutecznie zabezpieczyć majątek kasy przed nieuczciwością ludzi? Patrząc na skalę nadużyć zasada ufaj ale kontroluj jest jedyną drogą. W kasie Kasa powinien działać pełny system kontroli oraz nadzoru, który umożliwi transparentność wszystkich transakcji zachodzących w PKZP.

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 sierpnia 1992 roku wskazuje jedynie, że społeczny nadzór nad kasami prowadzą Związki Zawodowe, niestety w rozporządzeniu na próżno szukać informacji na temat odpowiedzialności za majątek kasy w przypadku, gdy w danym zakładzie nie działają Związki Zawodowe. Warto jednak nadmienić, że jedynym statutowym organem posiadającym uprawnienie do kontroli PKZP jest Komisja Rewizyjna. Komisja rewizyjna jest niezależnym organem kontrolującym działalność finansową kasy, w praktyce oznacza to że Komisja ta nie podlega zarządowi. Członkowie komisji wybierani są podobnie jak zarząd w drodze głosowania na czteroletnią kadencję. Komisja powinna składać się z 3 członków, a na pierwszym posiedzeniu wybierany jest przewodniczący i sekretarz.

Oprócz funkcji kontrolnej komisja ma również głos doradczy i w związku z tym przewodniczący komisji lub delegowany przez niego członek komisji ma prawo uczestniczyć w posiedzeniach zarządu.

Do zadań komisji rewizyjnej należy w szczególności:

  • ochrona mienia PKZP,
  • kontrola przestrzegania przez zarząd postanowień statutu,
  • czuwanie nad prawidłowym udokumentowaniem wszystkich wpłat i wypłat,
  • czuwanie nad terminowym prowadzeniem obsługi kasowej i księgowości PKZP przez zakład pracy.

Komisja rewizyjna przeprowadza kontrolę działalności PKZP co najmniej raz na kwartał, sporządzając protokół, a na walnym zgromadzaniu członków  składa sprawozdanie ze swojej działalności oraz ustosunkowuje się do działalności zarządu.

Komisja posiada dodatkowe uprawnienie do zwoływania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia członków i złożenia wniosku o odwołanie zarządu, sytuacja taka może mieć miejsce  jeżeli zostanie stwierdzone, że zarząd PKZP w swojej działalności finansowej nie przestrzega przepisów prawa lub gdy działalność zarządu jest sprzeczna z interesem społecznym

Życzymy Państwu aby proceder defraudacji pieniędzy z kont Pracowniczych Kas Zapomogowo-Pożyczkowych Państwa nigdy nie dotknął. Pragniemy aby nasz artykuł  pozostał jedynie przestrogą i zachętą do prowadzenia pełnych i częstych kontroli przepływu środków finansowych w PKZP.

 Jeżeli macie Państwo jakieś pytania bądź wątpliwości to zapraszam do dyskusji na naszym forum.

Komentarze  

#12 JanT 2021-04-01 16:58
Cytuję Magdalena FOKS:
Proszę o informację czy PKZP może prowadzić osoba będąca w zarządzie jednego ze związków zawodowych , oraz czy powinna być prowadzona księgowość PKZP?


W PKZP musi być prowadzona pełna księgowość.
Co znaczy "PKZP może prowadzić osoba" ? Rozumiem, że chodzi, że prowadzić księgowość w PKZP ! Tak może prowadzić księgowość PKZP. Jeżeli nie prowadzi księgowości PKZP, to także może być w zarządzie kasy. Pozdrawiam;
Cytować
#11 Magdalena FOKS 2021-02-13 16:31
Proszę o informację czy PKZP może prowadzić osoba będąca w zarządzie jednego ze związków zawodowych , oraz czy powinna być prowadzona księgowość PKZP?
Cytować
#10 Magda348 2021-02-10 01:37
Cytuję JanT:

Należy zwrócić się z oficjalnym pismem do Zarządu Kasy !

A jeżeli ta Pani (info prosto z kadr) zajmuje się tylko tymi kasami? Twierdzą że nikt inny nie ma na to wpływu i należy się tylko z nią kontaktować.
Cytować
#9 JanT 2021-02-08 12:37
Cytuję Magda348:
Co mogę zrobić gdy po rezygnacji z pkzp mam problem z odzyskaniem wkładów? W regulaminie napisane jest że zwrot przysługuje po 2 miesiącach skreślenia z listy członków. Pani która się tym zajmuje nie odbiera, nie odpisuje, dzwoniąc do kadr słyszę że tylko ta Pani się zajmuje wypłatami. Aktualnie będzie mijać 6 miesiąc złożenia rezygnacji. Nie jestem jedyną osobą w tej firmie która nie może odzyskać wkładów.


Należy zwrócić się z oficjalnym pismem do Zarządu Kasy !
Cytować
#8 Magda348 2021-01-21 12:16
Co mogę zrobić gdy po rezygnacji z pkzp mam problem z odzyskaniem wkładów? W regulaminie napisane jest że zwrot przysługuje po 2 miesiącach skreślenia z listy członków. Pani która się tym zajmuje nie odbiera, nie odpisuje, dzwoniąc do kadr słyszę że tylko ta Pani się zajmuje wypłatami. Aktualnie będzie mijać 6 miesiąc złożenia rezygnacji. Nie jestem jedyną osobą w tej firmie która nie może odzyskać wkładów.
Cytować
#7 JanT 2020-11-30 19:33
Cytuję Aneta01:
Trafiłam do firmy, gdzie jest PKZP, ale zarząd tylko na papierze. Nic nie robi oprócz przekazywania księgowej podpisanych wniosków do wypłaty świadczeń, które najczęściej są źle uzupełnione, mają braki formalne, itp. Dodam, że środki z r-ku Zarząd przedtem zdążył pobrać i przekazać wnioskującym, Nie trafiłam na żadne protokoły z posiedzeń zarządu i komisji rewizyjnej.... Co ma robić księgowa, która tak naprawdę, żeby mieć porządek w dokumentach - musi sama wszystkiego dopilnować? Zarząd można zmienić, ale chętnych brak, a pożyczki chce brać większość. Jak to uporządkować?

Najważniejsze, żeby znaleźć przynajmniej jedną osobę, która by się tego podjęła. Będą problemy proszę kontaktować się z naszą redakcją - doradzimy !
Cytować
#6 JanT 2020-11-30 19:31
Cytuję Mariusz Bobiński:
A co z wkładem członków gdy firma upada? Czy razem z likwidacjia firmy znika też moj wklad?

Nie znika, jest zwracany Pani (jeżeli niedoszło w Kasie do nadużyć);
Cytować
#5 Aneta01 2020-11-06 19:00
Trafiłam do firmy, gdzie jest PKZP, ale zarząd tylko na papierze. Nic nie robi oprócz przekazywania księgowej podpisanych wniosków do wypłaty świadczeń, które najczęściej są źle uzupełnione, mają braki formalne, itp. Dodam, że środki z r-ku Zarząd przedtem zdążył pobrać i przekazać wnioskującym, Nie trafiłam na żadne protokoły z posiedzeń zarządu i komisji rewizyjnej.... Co ma robić księgowa, która tak naprawdę, żeby mieć porządek w dokumentach - musi sama wszystkiego dopilnować? Zarząd można zmienić, ale chętnych brak, a pożyczki chce brać większość. Jak to uporządkować?
Cytować
#4 Jan 2019-08-05 16:38
Cytuję Mariusz Bobiński:
A co z wkładem członków gdy firma upada? Czy razem z likwidacjia firmy znika też moj wklad?


Ostatecznie za zobowiązania PKZP jej członkowie odpowiadają do wysokości wkładów. Czyli mamy pewność, że w skrajnym wypadku członkowie nie będą dopłacać do PKZP. Odpowiadając na pytanie:
1. PKZP jest samodzielną jednostką.
2. W przypadku niedopełnienia obowiązków (związanych z prowadzeniem i kontrolą księgowości PKZP) ze strony Pracodawcy - to on uzupełnia braki finansowe.
3. Jeżeli PKZP będzie miało braki finansowe i dodatkowo zbankrutuje Pracodawca i z jej likwidowanego majątku zabraknie na pokrycie zobowiązań w stosunku do PKZP, to może się okazać, że członkowie Kasy mogą stracić część (najczęściej) lub całość wkładów (bardzo mało prawdopodobne);
Cytować
#3 Jan 2019-08-05 16:31
Cytuję barbara:
Co mogę zrobić jeżeli jako członek kasy PKZP dostałam inf, z Prokuratury Okręgowej , ze jestem pokrzywdzona w sprawie z art. 284 kk.???

To znaczy, że PKZP, do której Pani należy prawdopodobnie doszło do przestępstwa, a Pani może być (jedną z wielu) pokrzywdzoną. Postępowanie prokuratorskie pewnie właśnie ma na celu wyjaśnienie tego.
Cytować

Podoba Ci się nasza strona? Uważasz, że jest godna polecenia? Poleć nas swoim znajomym. W celu uczestnictwa w programie „Poleć nas” należy wypełnić formularz rejestracyjny i podać adresy poczty e-mail osób, którym polecasz nasz serwis. W momencie potwierdzenia przez te osoby linku, będziesz brał udział w losowaniu nagród.

Mamy do rozdania:
- pendrivy,
- zestawy na biurko,
- zestawy gadżetów (smycz, długopisy, kubek).

WEŹ UDZIAŁ